forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Uciekła mi kareta - wygraj książkę "Z góry widać tylko nic".

LubimyCzytać
utworzył 11.07.2017 o 10:59

"Z góry widać tylko nic" to barwne opowieści, w których na pierwszy plan wysuwają się ludzkie namiętności. Dla kobiet i dla mężczyzn. O kobietach i o mężczyznach. Niebanalne, ponadczasowe, inspirowane znanymi baśniami, dotykające uniwersalnych prawd na temat życia i ludzkich słabości. Wszystkie historie łączy postać Strawińskiego, pracownika korporacji, który snuje opowieści, by zachować miejsce pracy.

 
Główny bohater książki posługuje się baśniowymi schematami, by przekazać słuchaczom prawdy o współczesnym świecie. Opiszcie sytuację z Waszego życia w podobny sposób. Czy zła macocha zarządziła nadgodziny, przez co Wasza ostatnia karoca tego dnia odjechała bez Was? Spróbujcie wysnuć morał z Waszej historii, najlepiej taki z przymrużeniem oka.  


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.   



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Z góry widać tylko nic - Jacek Skowroński
Z góry widać tylko nic

Autor : Arek Borowik

Pełna pasji, błyskotliwego humoru, kipiąca od emocji - mocna rzecz o namiętnościach! Często pytają mnie, dla kogo jest ta książka. Zawsze odpowiadam: „Mam nadzieję, że dla wszystkich”. Patrzą na mnie wtedy jak na wariata. „To niemożliwe – słyszę. – Tak się nie robi”. „Dobrze – mówię. – W takim razie zastanówmy się, dla kogo ta książka nie jest”. To zwykle kończy rozmowę. Strawiński (człowiek zwany koszmarem prezesów korporacji) "Z góry widać tylko nic" to barwne opowieści, w których na pierwszy plan wysuwają się ludzkie namiętności. Dla kobiet i dla mężczyzn. O kobietach i o mężczyznach. Niebanalne, ponadczasowe, inspirowane znanymi baśniami, dotykające uniwersalnych prawd na temat życia i ludzkich słabości.

Regulamin
  • Konkurs trwa od 11 lipca do 18 lipca włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Dobra Literatura.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [39]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Gosia 18.07.2017 11:35
Czytelnik

Rodzice wyjechali na tygodniowy urlop, więc u mnie jest impreza!
Już pierwszego dnia zorganizowaliśmy zabawę, a drugiego dnia oczywiście powtórka!
Rano budzi mnie dzwoniący telefon! Mama telefonuje już o 9! Po co tak wcześnie mnie budzisz-myślę. Ale odbieram, żeby nie nabrali podejrzeń.
-Cześć córciu! Dzwonie żeby Cię uprzedzić że właśnie wyjeżdżamy.
-Ale gdzie wyjeżdżacie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aksyd 18.07.2017 11:27
Czytelnik

Znów stałam nad brzegiem morza, czekając na ukochanego.
Pik- pik, usłyszałam powiadomienie z facebooka, ale to nie było teraz ważne. Patrzyłam w morze, niestety nie pojawił się.
Ruszyłam wiec w obawie że spóźnię się do pracy, na drugą zmianę. Wsiadłam do samochodu, gdzie czekał na mnie Sebastian, zawsze razem dojeżdżaliśmy.
To dobry kolega, znamy się już parę lat, zawsze...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
karodi 17.07.2017 23:00
Czytelniczka

Za siedmioma lalkami, za siedmioma książkami, leżał sobie na półce malutki, pluszowy miś (właściwie to pani miś). Była to zabawka inna niż wszystkie, zabawka uszyta ręcznie przez niewprawione w szyciu dziecko, ze starego materiału, który od lat tkwił bezużytecznie na dnie komody. Miała swoją sukienkę i guziki w miejscu oczu.

Kiedy przychodziła noc, zabawki urządzały...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Samuel32 17.07.2017 18:14
Czytelnik

Dawno, dawno temu gdzieś za lasami, łąkami i stawami żył pewien książę. Nie był to książę o wyjątkowej urodzie, czy odwadze. Marzył on o pięknej księżniczce, dużej rodzinie i długim szczęśliwym życiu, ale nie chciało mu się wyjść ze swojego pałacu. Morał jest prosty i pewnie wielu bardzo dobrze znany, jeśli z domu nie wyjdziesz to swojej królewny nie znajdziesz.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Vivianne 15.07.2017 20:47
Czytelnik

- Daj, ać ja pobruszę, a ty skocz po więcej bentonitu. – rzucił Mistrz Alchemików, odrywając się na chwilę od tajemniczej szklanej konstrukcji znanej także pod nazwą „zestawu młodego chemika – wersja 1.3”, czy też, krócej – „Laboratorium”, z wyraźnym podkreśleniem wielkiego „l” na początku, jak zwykli mówić bogobojni wieśniacy, czyniąc przy tym znak krzyża, coby odpędzić...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Marcin Żemlok 14.07.2017 16:59
Czytelnik

Opowiem Wam historię o królewnie i 7 współlokatorach.

Pewnego dnia przyszedłem na piwo do swojego kumpla. Jesteśmy studentami, on mieszka na stancji. Ma aż 7 współlokatorów. Wyobrażacie to sobie? Jak można żyć z tyloma ludzmi na raz?! Przecież to niewiarygodne, bójki o kuchnię i łazienkę, brak miejsca dla siebie.
No ale przejdźmy do historii ;). Tak więc siedzę u niego już...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rudzielec 14.07.2017 12:14
Czytelniczka

Dawno, dawno temu wracałam z piątkowego sabatu odbywającego się w gospodzie dość oddalonej od mojej chatki na kurzej nóżce. Miotła niestety została w domu (w myśl zasady: piłaś- nie leć!), więc czekając na dyliżans sączyłam resztki magicznej mikstury, którą wiedźmy raczą się przy takich okazjach. Były to piękne czasy przed edyktem króla, zabraniającym takich praktyk w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Shino11 13.07.2017 21:24
Czytelniczka

Wstałam z 'Czarnej Perły”, której pokład zaśmiecały resztki słonecznika, lewą nogę postawiłam na dywanie Aladyna, a ten uniósł mnie do łazienki, w której święcona woda leje się strumieniami i otwiera mi oczy i umysł. Niesiona latającym dywanem, kieruję się do kuchni, gdzie z czajnika próbuje wydostać się Dżin. Piję energetyczny nektar bogów greckich i postanawiam założyć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
AerNonOccidere 13.07.2017 19:55
Czytelnik

- Jak tam pociechy, owoce miłości? - spytał mój przyjaciel, brat serca serdeczny przy naszym porannym gawędzeniu przy ciemnym napoju z mlekiem.
- A idź panie! - zakrzyknąłem machając ręką. - Same problemy, harce im w głowie. Wyobraź sobie, że najmłodszy mój, Marianek, zapragnął księciem już zostać. Przyszedł do mnie ranka pewnego i rzecze: "Ojcze, damę serca pragnąłbym już...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
13.07.2017 15:37
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto